„Produkujemy zautomatyzowane roboty wykonujące misje autonomicznie na lądzie, w powietrzu i pod wodą. Nazwaliśmy je dronoidami. Urządzenie ma funkcjonować samodzielnie, gdzie nie jest potrzebny wyszkolony operator” – tłumaczył w wywiadzie. Podkreślił, że nasze prawo jest najlepsze w Europie jeśli chodzi o drony i dostosowanie się do realiów. „Jesteśmy liderami na rynku. Czekamy na przepisy dotyczące „U-space” i to jest moment na boom. Kiedy miasta dostaną nad sobą przestrzeń do 150 metrów, wejdą w nią dronoidy i zacznie się boom na rynku” – prognozował.
Zapraszamy zatem do zapoznania się z treścią wywiadu.